Nocta pisze:
Dziwnym nie jest. Tak to widzę, sorry.
A możesz sobie tam widziec jak to chcesz, twoja sprawa i nic mi do tego. :) Niemniej, w ogłoszeniu wszystko jest opisane, więc chyba tylko obcokrajowiec z południa planety lub analfabeta mógłby nie skumać. :)
Nocta pisze:
A to, że ktoś kto ma doświadczenie, które nabył najczęściej gdzie indziej i dzięki temu nie trzeba przy nim stać, będzie się cenił? Cóż - tak powinna wyglądać norma. Jakkolwiek dla pracodawcy to nie jest wygodna sprawa (piszę to z optyki pracodawcy właśnie).
U mnie na starcie jest około 2k na rękę plus dodatki. Wszystkie ubezpieczenia, darmowy dostęp do płatnych serwisów branżowych, darmowy dostęp do branżowego oprogramowania, darmowe szkolenie jak ktoś potrzebuje. Wyjazd? Urlop? Proszę bardzo. Nie możesz przyjść, ale masz internet? No problemo. Mamy pakiet oprogramowania do zdalnej pracy kiedy tylko chcesz i jak chcesz. Ubezpieczenie od błędu w sztuce? Proszę bardzo.
Z tym, że ja też wymagam pewnych standardów. Po pierwsze to jest w pełni samodzielna praca - czegoś nie wiesz, masz wyroki sądowe, ustawy, interpretacje, naucz się czytac i się ucz.
Miałem dwa lata temu fajną dziewczynę, która ogarniała temat i nawet fajnie się pracowało. Potem przeniosła się do firmy, gdzie zarabia połowę tego co u mnie i w sumie nie musi nic robić, bo zajmuję się frima która ma z 50 faktur miesięcznie i operuje w dość wąskim zakresie. Malo pracowników, zero bilansów, zwykłe KPiR.
Przecież ja nie będę nikogo zmuszał do pracy. Więcej dla mnie. :)
Ala pisze:
Mój brat ostatnio otrzymał propozycję pracy całkowicie na czarno, nie zrezygnował, tylko zaproponował, że może zarabiać mniej niż oferowana stawka, ale chciałby jednak umowę, jakikolwiek dokument, może być nawet umowa - zlecenie. Pracodawca się nie zdecydował.
Debil. Pracodawca, nie brat. Ja bym się nie krepował i podpieprzył gościa do PiP.
Nie znosze takich cwaniaczków. Tak samo jak nie znosze kombinatorów z podatkiem. Zarabiasz? To masz zasrany obowiązek płacić podatki. Skoro ja moge, to inni też. A na biednych zazwyczaj nie trafia.
U mnie płatnicy wiedza, że nie ma absolutnie żadnego kombinowania. Jak ktoś przychodzi z czymś takim, to od razu może iść szukac innego biura.