I jechali dalej, az przybyli nad jezioro o wodach rozlanych szeroko i pieknie. A posrodku samym onego jeziora zobaczyl Artur ramie w bialy atlas przyodziane, miecz cudnej roboty dzierzace. Potem zasie ujrzeli panne, smiele stapajaco po wod zwierciadle.
- Coz to za panna tak czarowna? - spytal Artur.
- Zwa ja Pania Jeziora - odrzekl Merlin.

I tak to sie zaczyna! "Pani jeziora" jest drukowana w czesciach codziennie w "Expressie Wieczornym" (Mazowsze) albo co tydzien, w wiekszych partiach, w "Kulisach Expressu Wieczornego" (caly kraj).

Okladka autorstwa Malgorzaty Sliwinskiej i Krzysztofa Drozda.