CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Lepiej mi odrobinę, czyli Teatrzyk Zielona Gęś przedstawia
Rano się strasznie denerwowałam, a w miarę upływu dnia zaczęłam dochodzić do wniosku, że będzie co będzie. Ciekawe, czy jutro ten stan się powtórzy, czy będzie już spokojniej. Z panią F. się dziś nie widziałam, bo jej nie bylo w pracy, musiała pojechac do chorej matki. List i podanie oddałam więc sama kierowniczce, napisane tak, jak napisałam. Jeśli zechcą, żebym coś poprawiła, to zdążę jutro, bo umówione są na środę. Potem zaczepił mnie prof. S. (on) (tonem niewinnym) - Hmhmhmh, do kiedy pani u nas pracuje? Co daje nadzieję, że gdyby tam się nie udało, to oni też będą trochę kombinować, żebym po stażu została. Wygląda na to, że jestem cenionym pracownikiem, z którym trudno się rozstać. :) poniedziałek, 29 stycznia 2007, nita_callahan
|