CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Może nie dół, ale wkurw
No więc jednak się potwierdziło, że robiąc format pierwszy raz w życiu trzeba, no po prostu trzeba, stracić dorobek całego życia. :P W moim przypadku chodzi o archiwum gg, na którym mi akurat zależało najbardziej (listy kontaktów zawsze można odzyskać, a archiwum nie) i które straciłam jednak przez własną, choć nie jakąś oczywistą, głupotę. Wyeksportowałam archiwum do pliku .txt oraz .html, to drugie na wszelki wypadek. Więcej możliwości program nie dawał, więc jakież było moje zdziwienie, gdy się okazało, że do importu chce ode mnie jakiegoś pliku .dat. :/ I dupa blada. Bo mądrzy ludzie nie bawią się w eksportowanie, tylko ręcznie kopiują archiwum z Documents and Settings, ale o tym dowiedziałam się niestety poniewczasie. Tylko męczy mnie, że może bym sama na ten pomysł wpadła, gdybym pomyślała ciut dłużej. W dodatku czuję się dziś parszywie tak od połowy nocy, wzięłam tabletkę i zasnę, jak zacznie działać, a ponieważ zdecydowałam się iść wreszcie do neurologa, póki mam ubezpieczenie, to akurat internistka poszła na urlop do pierwszego września. Prawo Murphyego. Za to wróciłam do gg 6.0, jupi! :))))) Od razu jakoś estetyczniej na pulpicie. środa, 23 sierpnia 2006, nita_callahan
|
Nauczona doświadczeniem podpowiem ci, że sama kopiuję archiwum ręcznie i co jkoś czas zrzucam wszystko na płytkę.
A w ogóle to trzymaj się i nie pozwalaj, by komputer, ze swoimi fochami wszedł ci na głowę:D