CURRENT MOON
Blog > Komentarze do wpisu
Zmęczon

Wyszłam z pracy godzinę później, bo musiałam pilnować szefowej. Wysyłałyśmy próbki do sekwencjonowania, które to próbki ja przygotowywałam, a ona potem pisała maila z opisem i instrukcją dla ludzi z IBB. Musiałam zostać na wypadek, gdyby się w czymś zaplątała.

A nawet mnie nie uwzględniła jako członka labu. Mamy w czwartek wykład, rzuciłam dziś okiem na przygotowywaną prezentację i widzę, że przy nazwie laboratorium jest tylko jej nazwisko.

Nie wiem czemu nie mam teraz na nic siły. Po drodze jeszcze miałam plany, że odkurzę, posprzątam, zrobię zakupy. Coś się chyba zmienia w pogodzie, bo chciałabym tylko spać. Plany się zresztą nie zmieniły - odkurzyć muszę, bo wszędzie pełno trocin, łazienkę sprzątnąć, bo niedługo na brzegu wanny pojawi się cywilizacja, trochę spożywczych zakupoów zrobiłam po przyjściu, ale nadal potrzebuję nowego filtra do akwarium, a szczury nie wiem, co będą dziś jadły. Dodatkowo tatuśkowi też nic się nie chce, więc musiałam mu podać obiad, a teraz za niego wyprowadzę psa, rrrwa mać. Potem muszę pozmywać, zrobić kolację i śniadanie na jutro.
Podziwiem gospodynie domowe, matki dzieciom. Gdzie one znajdują na to siły?
Już nawet mi się nie chce babcią przejmować.

wtorek, 17 czerwca 2008, nita_callahan

Polecane wpisy

  • Pogoda we Wrocławiu

    Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l

  • Ela ma kota

    Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,

  • Grrrrówno

    Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi

Komentarze
2008/06/17 21:00:39
Jutro będzie lepiej. A na szefową sraj - i tyle. Też kiedyś będziesz czyjąś szefową, a ona będzie już wtedy stara i głupia:
-
2008/06/18 12:04:50
Rozumiem cię doskonale. Mnie się jakoś nie chce gotować. Ani wstawać rano i robić śniadanie. W ogóle z racji pogody/hormonów/innych rzeczy mam ochotę wszystko pieprznąć i gdzieś wyjechać.
-
2008/06/18 18:21:36
Na bank pogoda. Dopajałyśmy się dziś kawą z księgową i nic to nie dało, a pogoda piękna, słońce świeci, na niebie urocze chmurki. Dziwne.