CURRENT MOON
Blog > Komentarze do wpisu
A ja nie mam dziś doła

W pracy się napracowałam. Solidnie i uczciwie, mam poczucie spełnionego obowiązku, a za parę dni wypłata. Przyszłam głodna i zmęczona do domu, gdzie na mnie czekały żeberka, fasolka szparagowa, maliny oraz arbuz. A potem się wybiegałam z psem i teraz wezmę prysznic.

Dół może nadejść w każdej chwili, albowiem wciąż nie mam co czytać. Muszę coś znaleźć jak najprędzej.

Mam nawet powód doła: przytrzasnęłam dziś kota drzwiami. :(

wtorek, 26 czerwca 2007, nita_callahan

Polecane wpisy

  • Pogoda we Wrocławiu

    Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l

  • Ela ma kota

    Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,

  • Grrrrówno

    Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi

Komentarze
2007/06/26 19:38:17
Czy kot przeżył?

Ja niestety mam doła, pewnie przez te ciągłe burze. Nudne to już jest, rano słońce potem ołów na niebie i burza. I tak codziennie.
-
2007/06/26 19:58:25
Przynajmniej jest jakaś odmiana w ciągu dnia. :))) Lubię burze.
Kot nawet nie miałknął, więc chyba nic mu nie zrobiłam, ale mimo to mi głupio.
-
2007/06/26 20:06:26
I słusznie, kto to słyszał, kota? Drzwiami?

Być może jest to dół pogodowy. Mnie na szczęście mija powoli, ale skutecznie. Zakupiłam sobie " Siły rynku" Morgana i nie zawaham się ich przeczytać. Co prawda w planach była raczej kiecka, ale ja jestem nietypową kobietą i wolę Empik od H&M'a :-)
-
2007/06/26 20:08:02
Ja też. Szczególnie, że kiecki jakieś marne w tym sezonie:)
-
2007/06/26 20:11:18
Kkkaruś, ale ja go nie zauważyłam...
Co do kiecek, to widziałam jedną przepiękną, ale nie w sklepie niestety, tylko na Eli. Kupiła w Orsayu. Jak chcecie, to może warto tam zajrzeć.
-
2007/06/26 20:32:42
Kiecki widziałam ładne w KDT. Tylko że, niestetość, z ropy naftowej. No i do kiecki trzeba mieć figurę, a ja jakoś mam braki w tej dziedzinie.

A kiecki w sieciach fucktycznie beznadziejne. Szlafroki albo szmaty do podłogi. Do Orsay'a nie zaglądałam, mówisz, warto?
-
2007/06/27 00:10:22
Od HM to ja też wolę Empik, a nawet osiedlowy spożywczak;P Jedyny fajny sklep tej sieci widziałam w Oslo (ale ceny nie na mój portfel), wawski i edynburski sa tak samo badziewne: ciuchy bez charakteru, tandetne dodatki, jedynie bielizna daje radę.
Swoja drogą chciałabym mieć takie powody do doła jak wy:(((((
-
uparte_zwierze
2007/06/27 09:44:04
Pozwolę sobie mieć odmienne zdanie, ostatnio nie łażę w niczym oprócz hajemu :)) A i kieckę kupiłam zajebiaszczą :))
Empik mnie denerwuje, bo chowa przede mną taką jedna książkę :]