CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Zabrali mi grancik, chlip ;)
Wróciłam właśnie z pracy, jem pączka i popijam kawką. :) Jutro mija termin. Szefowa poszła dziś po rozum do głowy i zabrała mi mój grancik. Ona będzie kierownikiem, ja wykonawcą. Decyzja ze wszech miar słuszna, bo chociaż wnioski planowane były trzy, to R. się poddał w obliczu ogromu pracy do zaplanowania, ona nie zdążyła swojego napisać i tylko mój ma ręce i nogi. Głupio byłoby w tym przypadku, gdybyśmy go nie dostały. Zwłaszcza, że się trochę rozrósł i goły magister na pewno miałby problemy z otrzymaniem takiej kasy, jaka nam będzie potrzebna. Ale, kurde, jak ja nie rozumiem ludzi, którzy robią wszystko na ostatnią chwilę. Słowo daję, takie postępowanie jest przeciwne mojej naturze. Ja wróciłam do domu, bo już i tak nic bym nie pomogła, a ona tam siedzi i pisze po swojemu. Ma zamiar siedzieć dziś całą noc. Druga rzecz, której nie mogę zrozumieć: jak można nie mieć internetu w domu. :> środa, 30 stycznia 2008, nita_callahan
Komentarze
Gość: Joanka, *.iitd.pan.wroc.pl
2008/01/31 08:07:47
Ooo, gratuluję. :) Mogę sobie podpatrzeć w wynikach, który to Twój?
Gość: , 217.17.35.*
2008/01/31 12:42:44
Obawiam sie, ze skoro twoja szefowa tak ochoczo przypiela sie do twojego projektu, to z projektyem bedzie tak, ze ty odwalisz cala robote, a ona sie pod nim podpisze.
Jesli bedzie miala dobry humor, twoje nazwisko MOZE znajdzie sie gdzies na koncu, bardzo malutkimi literkami. 2008/01/31 16:08:11
Z tym internetem, to tez nie rozumiem. Ale dla mojej "szefowej" (żony szefa) internet to nasz wymysł i jak nie działają maile to powinnyśmy się zając czymś innym. Sprzątaniem biura pewnie:>
Zresztą ona dziś dala już pokaz niekompetencji, przy okazji przelewów naszych wynagrodzeń. 2008/01/31 18:36:20
Kicia, twój pesymizm jest boski. :)
Póki co wynagrodzenia są przewidziane w większości dla mnie. Ale nie ma w ogóle co gdybać, bo wniosek jeszcze nie wysłany. Szefowa go poprawia i wyśle przed północą. A gdyby nie mogła/nie umiała wysłać, to wsiada w samochód i jedzie po mnie, jak uprzedziła. ;P
workingmum
2008/01/31 21:04:42
Ja też nie rozumiem tych co na ostatnią chwilę. Zauważyłaś Joanko, ze coraz więcej znajdujemy cech wspólnych?
;) 2008/01/31 21:22:46
Jak tylko zrozumiem, o co chodzi w teorii względności, zaraz przyznam ci rację. :D
Zajrzałam na stronę wniosku i są postępy - został już wydrukowany w wersji dla ministerstwa. Teraz pozostało tylko wysłać wersję elektroniczną, mam nadzieję, że szefowa zdąży do północy. :] |
A przy okazji - co tam - pochwalę się: w zeszłym tygodniu przyznali mi kbnowski grant :)))