CURRENT MOON
Blog > Komentarze do wpisu
Recenzje
Jedna bardzo dobra, jedna świetna i jedna beznadziejna. Zarówno autor tej świetnej jak i beznadziejnej sprawają wrażenie, jakby mojego wniosku w ogóle nie przeczytali. Pierwszy przekleił trzy zdania ze streszczenia projektu, po czym napisał że metodyka potraktowana ogólnikowo, a kierownik nie ma żadnego dorobku. Drugi z kolei rozwodzi się nad szerokim doświadczeniem i dorobkiem uczestników.
Te dwie dobre recenzje połechtały mą dumę (prawie max punktów :)) i nawet usłyszałam za nie coś w rodzaju pochwały od szefowej, za to ta jedna zła powoduje, że raczej grantu nie dostanę. Już profesorom przez coś takiego odrzucali wnioski, a co dopiero w czasach kryzysu. Szefowa zadzwoniła do ministerstwa (usilnie starałam się sprawiać wrażenie, że chcę rozmawiać sama, ale wtedy ona się uparła :)) i dowiedziała się, że odwołania są możliwe dopiero po oficjalnym odrzuceniu wniosku, więc mam jeszcze parę dni na rozkoszowanie się recenzjami bez dodatkowych obowiązków. A potem się zacznie, bo ów niewydarzony recenzent sugerował, by ktoś taki jak ja składał raczej wnioski promotorskie, więc szefowa, słusznie przewidując, że odwołanie nic nie da, zdecydowała, że złożymy go jako promotorski w następnym konkursie. Jak, skoro promotorskie są dla doktorantów i ich promotorów? Otóż poprosimy prof. K., promotora Marty, żeby firmował rzecz swoim nazwiskiem. Tych z was, którzy znają okoliczności odejścia Marty, przepraszam, że musicie sobie wycierać monitor. :)
wtorek, 23 czerwca 2009, nita_callahan

Polecane wpisy

  • Pogoda we Wrocławiu

    Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l

  • Ela ma kota

    Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,

  • Grrrrówno

    Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi

Komentarze
workingmum
2009/06/24 08:36:48
Moja pani prof opowiadała, ze kiedys też dostała recenzję, bardzo marna, przy pozostałych dwóch swietnych. No i nic nie robiac odczekała do nastepnego konkursu i złozyła bez zadnych poprawek. I tym razem wszystkie 3 recenzje były super, wniosek przyjęto.
Nie martw się Joanko, loteria jak loteria, a prawdopodobienstwo wygranej jednak większe niz w totolotku.
-
2009/06/24 10:59:36
Refundujesz wycieranie monitora:D
A moze jeszcze nie będzie tak źle.
-
Gość: Joanka, *.wroclaw.mm.pl
2009/06/24 18:17:56
Kayla: mam ochotę zrobić identycznie, zwłaszcza, że wniosek promotorski na szczęście został szefowej wybity z głowy, a recenzent nie podał żadnych merytorycznych uwag, według których mogłabym coś poprawić. Tylko szefowa dała do zrozumienia, że przy okazji ponownego składania wciśnie swoje poprawki, które uważała wcześniej za konieczne, ale nic nie mówiła, bo, cytuję, "to byłoby niepedagogiczne". :]
Aga: nie będzie lepiej. Max można dostać 30 punktów i tyle miałyśmy za wniosek, który przyjęli ostatnio. Teraz ja dostałam 22. Jak się dzisiaj dowiedziałam, Janusz miał poprzednio 28, Daga 27 i im nie przjęli. Więc sobie policz.