CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Kocham swoją internistkę :)
Jak mnie nacisneła w miejscu wyrostka, to boli do teraz. Dostałam skierowanie do szpitalnej poradni chirurgicznej na obserwację. A moja internistka, to Lekarz przez duże L. Taki, który ma czas dla pacjenta i bada go od stóp do głów bez względu na powód wizyty. Który chodzi pieszo na wizyty domowe, który idzie do obłożnie chorego pacjenta oderwany w niedzielę od rodzinnego obiadu. Który prowadzi pacjenta za rękę do specjalisty z prośbą o konsultację, kiedy z powodu końca limitu nie może wypisac skierowania. I tak dalej. czwartek, 11 października 2007, nita_callahan
|