CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Szczury stanowczo za krótko żyją :(
Wróciłam z Falką od weta. Diagnoza: guz w brzuchu, wielki jak ona sama. Nie ma sensu go operować, bo i tak by nie przeżyła. Dpokóki żyje, niech sobie żyje. Dostała zastrzyk przeciwbólowy na wszelki wypadek, chociaż twierdził, że ją to nie boli. Pytałam, czy gdyby po tym czuła się lepiej, to są jakieś środki, które mogłabym kupić w aptece i jej dawać doustnie w domu. Twierdził, że nie, ale dla pewności spytam na szczurzym forum, oni coś wymyślą. Cholera, w niedzielę jeszcze była zupełnie zdrowa. :( czwartek, 14 czerwca 2007, nita_callahan
|