CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Trzynastego
Wybaczcie notkę o niczym. Może jak się wciągnę na nowo, tematy same przyjdą. Miałam cieżki dzień. Jestem traktowana jak idiotka przez ludzi mądrzejszych ode mnie. Źle mi z tym, bo lubię, naprawde lubię budzić podziw, nawet, jeśli na co dzień tego po mnie nie widać. piątek, 13 lutego 2009, nita_callahan
Komentarze
zycie_is_simple
2009/02/13 18:01:33
nie wybaczamy. a gdzie można zdobyć książkę tego Gejmena?
2009/02/13 18:44:33
W bibliotece? W księgarni? W empiku? Na allegro? To tak na szybko mi przyszło do głowy. :D
2009/02/13 18:45:37
W pokoju brata. Mojego. :) Właśnie, chyba już skończył, mogę mu zabrać. :]
godric
2009/02/13 23:13:55
W zasadzie zgadzam się całkowicie - American Gods jest jedną z najlepszych ksiażek Gaimana. Nie umiem zdecydować, czy jednak Neverwhere nie podobało mi się bardziej. A może Anansi Boys? ;-P W każdym razie te trzy.
Też czuję się ostatnio nieco, hm... brak mi dobrego przeciwieństwa dla słówka "wywyższony"; "poniżony" to jednak zbyt blisko przeciwnego krańca skali. Dobrym określeniem byłoby chyba "oglądany z góry". :-D Ale to w końcu minie. A dzień - takoż. Jutro będzie nowy. 2009/02/14 16:13:42
Godryku, wcale się nie zgadzasz tak całkowicie, bo ja piszę "najlepsza", a nie "jedna z". Nogdziebądź podobało mi się jednak trochę mniej, a "Chłopaki Anansiego" w ogóle średnio. Może dlatego, że samego Anasiego nie znoszę, a tak go było za dużo. ;)
Gość: kotecek, *.jmdi.pl
2009/02/16 19:38:58
Chłopaki Anansiego mi nie podeszli. Nie wiem, dlaczego. Po prostu: nie.
Nigdziebądzia lubię, ale bez szaleństw. I zdecydowanie nie zachwycam się Amerykańskimi bogami. Degistibus to degustibus, i tyle. |