CURRENT MOON
Blog > Komentarze do wpisu
Może będę miała działkę

Co prawda to nie działka tylko ogródek, ale na sąsiedniej ulicy, więc dla mnie liczy się chyba jako działka. Jest w nim trawa, co prawda po łokcie, ale bez żadnych chwastów, więc wystarczy skosić, oraz krzak pnącej róży, prawdopodobnie dzikiej, takiej jasnoróżowej, ale przecież zawsze może się jeszcze okazać cukrową różą, z której się robi konfitury, prawda? :) Brak tylko porządnego płotu z dwóch stron (tylko parę desek na krzyż) i furtki. Od budynków tak daleko, że chyba bez obaw można się będzie opalać nago. :]
"Może będę go miała" to tylko moje życzenie, bo na razie sprawa przedstawia się tak, że ja chcę ten ogródek, a właściciel jeszcze nic o tym nie wie. Co nie przeszkadza mi już przeglądać stron Castoramy w poszukiwaniu niedrogich i ładnych ogrodzeń. ;)

UPD. A tak całkiem na marginesie: blog kończy dzisiaj dwa latka. :)

niedziela, 06 lipca 2008, nita_callahan

Polecane wpisy

  • Pogoda we Wrocławiu

    Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l

  • Ela ma kota

    Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,

  • Grrrrówno

    Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi

Komentarze
2008/07/06 15:59:49
Brak zabudowań nie gwarantuje jeszcze całkowitej prywatności - pamiętaj o satelitach szpiegowskich ;]
Powodzenia w przedsięwzięciu i wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu :)
-
Gość: arien, *.aster.pl
2008/07/06 17:45:47
Gratulacje z powodu jubileuszu, powodzenia z dzialka:-)
Ja juz jestem wlascicielska ziemska i pania na 15 arach, boskie uczucie:-)
-
2008/07/06 18:07:05
Gdzieś tam przy 9-ego maja? Jeśli tak, to raczej specjalnie długo się nie nacieszysz, bo tam obwodnicę planują kiedyś :)
Choć na parę lat jeszcze może być :)
-
2008/07/06 19:03:52
Nie przy 9-ego Maja. A obwodnicę to tam planują już od przedwojny, stąd brak zabudowań po jednej stronie ulicy, tak że wiesz... :)

Arien, gratuluję piętnastu arów. :) To naprawdę musi być boskie uczucie. :)
-
Gość: arien, *.aster.pl
2008/07/06 19:06:07
Noo:-). Marzylam o tym cale zycie. Ale bedzie jeszcze lepiej, jak na tej dzialce stanie dom:-). Ale na to jeszcze troszke trzeba poczekac:-)
-
2008/07/06 19:41:05
To już dwa lata temu Cię namówiłam?! Popatrz, jak ten czas leci...Może pora na zmianę tytułu bloga?:D
-
2008/07/06 21:11:21
Od dwóch lat nie wymyśliłam żadnego lepszego tytułu. :P
-
2008/07/07 11:34:51
Gratuluję dwóch lat! A co do działki - ty wiesz ile się trzeba narobić na 15 arach?! ;)
-
2008/07/07 12:48:38
Jestem właścicielką 2 h lasu. Jakoś się jeszcze nie narobiłam na tych hektarach;] A działek to w sumie mam jakieś 2,5 h. Kurcze, nagle sobie uświadomiłam, że jestem posiadaczką ziemską;D
-
Gość: arien, *.aster.pl
2008/07/07 13:18:27
Avarilo, ale ja nie zamierzam sie tam zajmowac produkcja rolna, tylko postawic dom;-). Ogrodek ma byc ladny, ale prosty w obsludze:-)))
Lowenno, no no!:-)
-
2008/07/07 16:02:50
Wszystkiego najlepszego z okazji okrągłej, drugiej rocznicy:) I kolejnych lat z blogiem.

Ziemi już się w zasadzie pozbyliśmy (rodzinnej) i chwała Bogu, bo tam, gdzie ją mieliśmy, jakoś nikt z nas nie chciał mieszkać. Może jeszcze kiedyś, w innym miejscu, w innym czasie zostaniemy "właścicielami ziemskimi", na razie w głowie nam nieruchomości miejskie. I związane z nimi kłopoty.
-
Gość: arien, *.aster.pl
2008/07/07 16:53:55
Ja mam to szczescie, ze moj kawalek ziemi jest w miescie, od cywilizacji niedaleko, a ma przy tym uroki zycia na wsi, spokoj, cisza i zielen:-)
-
2008/07/07 17:02:43
No to fajnie. Ale dla mnie lepszym rozwiązaniem jest chyba mieszkanie w mieście i mały domek za miastem. Problemem sa przesuwające się ciągle granice miasta.

A i tak teraz, gdybym mogła, zamieszkałabym najchętniej w hotelu. Na jakieś pół roku.
-
2008/07/07 17:35:07
Arien, to się tylko tak mówi ;P W tym roku walczymy na działce ze strasznym chwastem, który rozrasta się w strasznym tempie i zarasta ... trawę. Ile się Chemiczny Ali (znaczy się Ginger) róznych środków na rozpryskiwał, to mała głowa. A teraz to dobrze by było wszystko wygrabić, skopać, wyrównać, posiać nową trawę, etc...
Ale co ja będę krakać, może akurat u was będzie ok.
-
2008/07/07 18:26:40
Jak nie bedzie, poprosimy was o porady, jako doswiadczonych w wa\lce z chwastami:-)
-
Gość: arien, *.aster.pl
2008/07/07 19:39:40
Aa, to powyzem to pisalam ja, arien;-)
-
2008/07/07 19:41:03
Tak się zastanawiałam, Ty czy Crowley. ;)
-
Gość: arien, *.aster.pl
2008/07/07 21:42:46
Pomylil mi sie login z gazetowym:-). Crowley nie czyta blogow tak maniacko jak ja;-)