CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Nowy komputer
To prawie jak nowe ciało (bo ja teraz "Modyfikowany węgiel" czytam...). Od początku nie wzbudza zaufania i sporo pracy będzie wymagało ustawienie wszystkiego tak, żebym się czuła u siebie. Na razie monitor miga i buczy, komp się wiesza przy próbie zmiany ustawień outlooka i eksplorera (chyba jakieś sterowniki się gryzą), mam tylko Office 2000, nie zawsze chce odłączyć urządzenie USB i w ogóle nie działa dźwięk, poza tym potrzebuję kodeków, bo żadne odtwarzanie nie idzie. Wczoraj musiałam odinstalować jakiś progam związany ze sterownikami do płyty głównej, bo uruchamiał się za każdym razem, gdy wcisnęłam atl+c. :P Za to możliwość pójścia spać o dowolnie wybranej porze: bezcenna. :) czwartek, 01 listopada 2007, nita_callahan
|