CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
staż
Zadzwonili do mnie wczoraj z Urzędu Pracy (byłam w szoku, myślałam, że zawiadomią mnie listownie, a oni ZADZWONILI), że dostali moją umowę i mogę przyjść na dalszy ciąg załatwiania. Na nowo zakwitła we mnie nadzieja, że zacznę od 1 listopada. Poszłam tam dzisiaj i przeżyłam chwile stresu. Nie, nie stresu, wkurwu raczej. Na wstępie pani oznajmiła, że mój staż będzie finansowany z UE w ramach programu "Postaw na siebie". W sumie nie prosiłam o to, ale niech im będzie, żadna różnica. Dalej dowiedziałam się, że z powyższego powodu będę musiała przejść w trakcie stażu pięciodniowe szkolenie znajomości rynku pracy. Dostałam do przeczytania jego program i znalazłam tam takie fascynujące zajęcia jak rozwiązywanie testu osobowosci, budowa piramidy z krzeseł, rysowanie ścieżki kariery czy szukanie w sobie i innych mocnych stron. Westchnęłam w duchu, że trudno, jakoś to przeżyję. Najwyżej poczuję się znowu jak w pierwszej klasie liceum na zajęciach integracyjnych. wtorek, 31 października 2006, nita_callahan
Komentarze
hrabina_fo
2006/10/31 18:07:48
zJa nie rozumiem;/ To jednak zaczynasz bez szkolenia ale i tak po 6?
2006/10/31 18:25:09
Tak. Ze szkoleniem zaczęłabym po 6 + pięć dni, a właściwie, to i tak nie wiadomo kiedy, bo na 6 już nie ma miejsc i musiałabym czekać na kolejny termin.
2006/11/01 14:04:49
Ja też nie rozumiem, ale nie łam się, na biurokrację i tak nic nie poradzisz. Najlepiej chyba pogodzić się z tym i czekać. Może nawet uda się jeszcze na początku listopada:)
2006/11/01 14:35:10
Najwyraźniej nie umiem się jasno wypowiadać. :)
Chodzi o to, że nie mogę zacząć pracy w laboratorium bez badań lekarskich, a te mogę wykonać najwcześniej jutro lub w piątek. I na poniedziałek szóstego dostałam termin dostarczenia do Urzędu wyników. A potem się zobaczy. :] Akurat tutaj szkolenie nie ma nic do rzeczy. :) |