CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
zdziwienie
Mój tata ma bardzo dużo pracy w pracy ostatnio, bo musi zdążyć z rysunkiem na termin choćby się waliło i paliło. Wychodzi z domu o szóstej, wraca o dwudziestej pierwszej, po czym siada i rysuje dalej, mniej więcej do drugiej. Śniadania przynosi nietknięte, bo w pracy nie ma czasu zjeść, w ogóle już przestał się myć. I ma humor jak nigdy. Przychodzi uśmiechnięty, mówi mi rano "dzień dobry", odzywa się niepytany, odpowiada na pytania zamiast się skrzywić. Owszem, klnie i rzuca przedmiotami, ale tylko przy komputerze, w trakcie rysowania, a nie jako komentarz do programu telewizyjnego, pogody, rozwiązanego buta, czy babci, która mu niesie kolację. wtorek, 16 września 2008, nita_callahan
|