CURRENT MOON
Blog > Komentarze do wpisu
Nie chce mi się jutro iść do pracy

Nie wymyśliłam sobie planu dnia. Przyjdę i nie będę wiedziała za co się zabrać.
Szefowa zamierzała przez weekend przeczytać co napisałam do publikacji,a ja niewiele napisałam i mało sensownie w dodatku. Będzie ględzenie. Chyba, że nie zdążyła przeczytać. :>
I nade wszystko nie będę się mogła rano zwlec z łóżka. Największą moją przyjemnością ostatnio jest wyłączyć budzik, przewrócić się na drugi bok i spać dalej. Dostępne wyłącznie w weekendy. Niestety, kiedy nie muszę wstawać, budzika po prostu nie słyszę. Budzę się o dziewiątej - dziesiątej i nici z satysfakcji. Aż do poniedziałku, kiedy trzeba posłusznie wstać o szóstej. Bez sensu.
A najbardziej bez sensu, że psuję sobie cały weekend myśląc jak bardzo mi będzie źle w poniedziałek.

Widziałam dziś w gazecie zdjęcie Paris Hilton i, kurde, naprawdę jestem do niej trochę podobna. :P

niedziela, 09 grudnia 2007, nita_callahan

Polecane wpisy

  • Pogoda we Wrocławiu

    Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l

  • Ela ma kota

    Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,

  • Grrrrówno

    Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi

Komentarze
2007/12/09 19:34:11
Spoko, pociesz się, że jeszcze najwyżej 35 lat takiego wstawania, a może nawet mniej i będziesz mogła spać do 11 cały rok :)
Podpisano - ciężko pracujący chwilowo bezrobotny ;)
A co do Paris Hilton - to ta co grała główną rolę w "One night in Paris"? ;)
-
2007/12/09 19:39:10
Heh, wystarczy, że mi od marca nie przedłużą umowy i też będę mogła. :]
Weź mi przy okazji powiedz, jeśli to nie tajemnica: czemu bezrobotny? Są w dzisiejszych czasach w Polsce bezrobotni lekarze? Przy tym odpływie specjalistów nadal tak masakrycznie trudno się dostać na specjalizację? I co zrobisz, zostaniesz komiwojażerem leków czy wyjedziesz? Pytam poważnie, choć może sprawiam wrażenie naiwnej. :)
Co do "One night in Paris" - a goń się. ;)
-
njc
2007/12/10 11:00:44
Po pierwsze - ja mam takie marzenie, żeby w wolny dzień pojechać do pracy i zawrócić spod samych drzwi :D

A po drugie - to ta Paris jest podobna do Ciebie. Jeśli już :-)
-
2007/12/10 21:24:30
Paris Hilton? To to nie jest hotel w Paryzu?
-
2007/12/10 22:16:57
Moim marzeniem jest dojechać do pracy i dowiedziec się o awarii prądu :))))

Raz zdarzyło sie o w piątek o 15. Najpierw ludzie zaczęli sie kupić w przestrzeniach "socjalnych", a potem szef kazał wszystkim iść do domu.

Ktoś zna modlitwę o słabe bezpieczniki, czy usterki przesyłu?
-
2007/12/10 22:53:02
Jesli chodzi o podobienstwo do Hiltonowny, jestes pewna, ze jest sie z czego cieszyc;-P
Co do wstawania, mam tak samo. Czesto przed praca zwlekam sie z lozka o 8, a potem w pospiechu zbieram do wyjscia. Dobrze, ze mam blisko.
-
2007/12/11 17:57:41
Nie Arien, prawdę mówiąc nie uważam, żeby było się z czego cieszyć. :]
-
2007/12/11 23:26:23
Nie jesteś do niej podobna. Chyba, że wszystkie delikatne blondynki są;)
Ja takie nerwowe myśli miewałam do niedawna w niedzielę wieczorem, w Świnoujściu, wiedząc, że w poniedziałek skoro świt pobudka i droga do pracy do Szczecina. Na szczęście to już przeszłość, teraz boję się powrotu do codziennego porannego wstawania. Za długo miałam wolne.