CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Wiosna! :)
To światło, ten wiatr, deszcz, odgłosy, bo ptaszki śpiewają zamiast krakać, rośliny jakieś grubsze, i w ogóle to wszystko... :)))) Jejku, jak mi tego brakowało. Dopiero teraz czuję, jak wspaniały jest wieczorny powrót do domu z Kaczmarskim w uszach. Dotąd ta muzyka tylko pomagała utrzymać się przy życiu, teraz to normalnie orgazm, a będzie jeszcze lepiej, niedługo powietrze zacznie pachnieć, bo wciąż nie zaczęło. środa, 04 marca 2009, nita_callahan
Komentarze
Gość: Polixena, *.neoplus.adsl.tpnet.pl
2009/03/05 08:50:31
No. Nawet moje obecne przeziębienie jakieś takie wiosenne się zrobiło, khe, khe, slurp, slurp ;-)
2009/03/05 11:39:34
A'prropos, bo ginekolog zwie się Kwiatkowski?;))
Też dziś poczułam tę wiosnę. Całą sobą:) 2009/03/05 20:44:17
ROTFL, nie, ginekolog nie może się tak zwać, bo jest Arabem. ;) A a propos, bo trochę mam stracha odnośnie tego czegoś w cycku, z czym do niego poszłam. W końcu nigdy nie wiadomo, może być śmiertelne. :P
godric
2009/03/06 21:33:47
Najbardziej śmiertelne jest samo życie. ;-P
Ale cycków, owszem, byłoby bardzo szkoda. Zupełnie jednakowoż nie rozumiem zachwytów nad Kaczmarskim. Owszem, śpiewał o rzeczach istotnych i trudnych do opiewania, miał sporo mądrych tekstów, ale nie żeby jakoś specjalnie pieknie brzmiał. Czym tu się orgazmować?... No chyba że inteligentnym tekstem właśnie - w takim razie to ja przepraszam... 2009/03/07 11:55:10
Niektóre teksty Kaczmarskiego (powtarzam - nie wszytskie, niektóre, być może ty nie trafiłeś nigdy akurat na te) są genialne poetycko. A orgazm wywołuje bardziej sama wiosna, Kaczmarski jest tu tylko dodatkiem. Staszewski na jego miejscu działałby zapewne tak samo.
|