CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Nie jestem, do ciężkiej cholery, pracownikiem administracyjnym!
Szefowa pojechała sobie do mamy, w środku dnia, wróci w poniedziałek, a mnie zostawiła z całym tym bałaganem. Mam zanieść dyrektorowi W. do podpisu zamówienie na primery. Dyrektor W. siedzi następne drzwi za panią personalną. Ale jest na urlopie, zastępuje go chyba pan I., który siedzi zaraz za zaopatrzeniem. Mam jutro iść i sprawdzić, czy to on, a jak nie on, to znaleźć kogoś, kto podpisze. Bo ona już dziś nie zdążyła. Ufff... Boże, jak ja nienawidzę załatwiać. Wiem, gdzie jest pani Ela, ta od faktury. Pana I. zapytam, czy to on, a jak nie on, to trudno. Książkę zostawię w sekretariacie i niech mi da spokój. Najgorzej będzie z tym dzwonieniem. Nawet, jeśli przełamię opory i zadzwonię, nawet, jeśli trafię na kompetentną osobę, to jak sobie to wyobrażacie? Powiem: "Pani F. zapomniała hasła do swojego konta, a jest teraz na urlopie, proszę mi to hasło podać"? I jednak nie pójdę w tę sobotę do pracy. Owszem, wpaść na chwilę muszę w celu zastopowania digestów, ale nie przyjdę na osiem godzin. Albowiem nie zdążyłam z nią ustalić, że przyjdę sama, więc może się okazać, ze nie przyjmie tego dnia do wiadomości i każe mi odpracowywać jeszcze raz. czwartek, 02 sierpnia 2007, nita_callahan
Komentarze
godric
2007/08/02 23:35:55
A załóż po prostu na siebie, też masz sześć liter przecież. ;-P
Gość: Joanka, *.iitd.pan.wroc.pl
2007/08/03 09:26:29
Całkiem na siebie nie mogę, bo faktury będą przychodzić na nazwisko szefowej. A konto z moim nazwiskiem i jej danymi mogłoby ją rozwścieczyć, już wolę właściwie dobrany zlepek liter. ;P
2007/08/03 13:55:22
To załóż konto 'zlepek'. ;-D Albo 'zlewka', żeby było bardziej laboratoryjnie. :-DDD
|