CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Piątek
Jutro z Asią pójdziemy na zakupy, jeszcze ani razu nie byłyśmy w Magnolia Park, róż nas odstraszał. Będzie to wielkie święto, bowiem Asię ostatnio widziałam w styczniu, nie ma czasu wyjść z labu. A w niedzielę może znowu się wybiorę na bazarek poniskołąkowy, już w zeszłym tygodniu wyglądał jak na prawdziwy bazar przystało, mieli nawet jajka i lodówki. :) Szefowa twierdzi, że jestem uparta. Upór przejawia się w tym, że kiedy nie jestem czegoś pewna, kombinuję na własną rękę zamiast zapytać. Jeżeli utrafię z rozwiązaniem, to ok, a jeśli nie - jestem uparta i nie umiem gospodarować czasem. Za to gdy pytam, słyszę: musi pani być bardziej samodzielna. piątek, 18 kwietnia 2008, nita_callahan
|
Szef z gatunku, co to nic go nie obchodzi, a zrobione ma być. Bo tak. A że czasem nie ma obiektywnej możliwości, by coś zrobić, to... To trudno, to już jest nieistotne.