CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
czarny humor
W pustym tramwaju o siódmej rano rozważałyśmy z Olą metody pochówku Dżumy, gdyby mi niedajbóg umarła w domu w taką pogodę. Stanęło na zabraniu zwłok do pracy i przechowaniu aż do wiosny w zamrażarce na minus osiemdziesiąt, względnie zamrożeniu w ciekłym azocie. Ostatecznie Ola zaoferowała się ją dla mnie skremować w swoim piecu do sterylizacji. poniedziałek, 28 grudnia 2009, nita_callahan
|
Jak się miewa Twoja Netia, tak BTW?