CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Myślałam...
... że aparat do elektroforezy jest tak skonstruowany, że nie może porazić człowieka prądem. Myliłam się. :> Wystarczy próbować go podnieść łapiąc blisko krawędzi i nie zauważyć, że jest mokry. :] Tak mi dziwnie na zebach teraz. Ale nawet nie bolało, chyba dlatego, że miałam rękawiczki. Tylko mną trzepnęło przez moment. 120 V to chyba jednak nie tak dużo . :] Spoko, nic mi nie jest. Przynajmniej krążenie sobie poprawiłam na chwilę. ;)
piątek, 23 marca 2007, nita_callahan
Komentarze
Gość: Lukas, *.petrus.pl
2007/03/27 01:55:44
Uważaj z prądem: wszystko powyżej 24 Volt jest dla człowieka niebezpieczne, powyżej 100 V przy standardowych natężeniach (do kilku amper) w zasadzie śmiertelne.
Gość: Bojowy Nosorożec, *.chello.pl
2007/03/27 17:30:40
Dramatyzujesz Lukas, wiele razy dostałem kopa od 230 Volt i jakoś żyję :)
2007/03/27 19:52:32
Eee, to ja tam miałam natężenie ledwo 190 mA, nic mi nie groziło. :)
|