CURRENT MOON
Blog > Komentarze do wpisu
Skutki terroryzmu

A więc dziś na Moście Pokoju ktoś podłożył bombę. Albo też atrapę bomby. Za pierwszą opcją opowiedział się pies policyjny, a na drugą wskazuje fakt, że podejrzany pakunek wypadł panu saperowi z ręki i nic nie wybuchło.
Jak by nie było, skutki takiego wydarzenia są odczuwalne do tej pory.
Most Pokoju zamknięto, przez co przestały w całym mieście kursować tramwaje. I autobusy. Oczywiście również te, które jadą zupełnie inną trasą.
Skutek pierwszy: Wykład ze statystyki zapowiedziany na dziewiątą odbył się o dziewiątej trzydzieści, bo wykładowca szedł do nas pieszo. W związku z tym pracowałam o pół godziny dłużej.
Skutek drugi: Ula, która miała dziś robić DLR zadzwoniła, że się nie pojawi, bo nie ma możliwości dojazdu. W związku z tym po zrobieniu swojej części roboty zostałam zwolniona do domu o jedenastej.
Skutek trzeci: Przyszłam na przystanek tramwajowy akurat w chwili, gdy przyjechał tramwaj, na który pozostali pasażerowie czekali od godziny. Niestety, szczęście opuściło mnie przy dworcu, na autobus czekałam już równe 50 minut. A potem stałam w korku. W autobusie tłok był taki, że nie miałam się czego trzymać, ale i tak bym nie upadła. Wsiadłam na ostatnim możliwym przystanku, na następnych już nikomu nie udało się wcisnąć. Do domu przyjechałam o trzynastej.
Per saldo wyszłam chyba na swoje. :)

Update z ostatniej chwili: w Wiadomościach podali, że podejrzany pakunek był fragmentem balonu meteorologicznego, który się w nocy rozbił na moście. Normalnie Archiwum X. ;))))))))

czwartek, 14 grudnia 2006, nita_callahan

Polecane wpisy

  • Pogoda we Wrocławiu

    Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l

  • Ela ma kota

    Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,

  • Grrrrówno

    Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi

Komentarze
2006/12/14 16:49:35
straszne.
a tak swoją drogą to wyjątkowo sprytny ten saper. tylko pogratulować..
-
2006/12/14 20:26:49
Archiwum X mamy w Krakowie:)))
-
Gość: jawa, *.internetdsl.tpnet.pl
2008/10/21 16:55:23
proszę o zdjęcia