CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Nie jestem martfa
Tylko ojciec okupuje komputer od świtu do... Do świtu właściwie. Przymusowa abstynencja jest niczym w porównaniu z brakiem miejsca do spokojnego snu. Ale już niedługo, na dniach kupię sobie nowy komputer, my preciousss, a tego niech sobie zabierze i postawi u siebie. :) Trzymajcie za mnie kciuki w czwartek, co? Wybieram się znów do szpitala, tym razem na głębokie, nomen omen, badania i może wreszcie się czegoś dowiem. Bo boli wciąż, a dziś to nawet bardzo. poniedziałek, 22 października 2007, nita_callahan
|