Pan doktor zadzwonił wczoraj koło południa. Nie dodzwonił się, więc wysłał też smsa i maila z prośbą o pilny kontakt. Całe szczęście, że od rana byłam pod wrażeniem telefonowaniai co parę minut przychodziłam zerknąć na komórkę, zwykle przez cały dzień tego nie robię. Musiałam oddzwonić, no trudno. Okazało się, że nagle jest pełno wolnych terminów, najbliższy w piątek. Tak więc jutro rano zamiast do pracy idę na krojenie cycka. W obliczu tej wiadomości musiałam iść pogadać z szefową, czego wcześniej unikałam, żeby nie było, że zawracam jej głowę podpytując przebiegle o najlepszego onkologa. Zastałam szefową w trakcie parzenia kawy, która następnie zdążyła wystygnąć podczas czterdziestominutowej przemowy na stojąco. Bardzo chętnie bym ją przytoczyła w całości, ale mi nie wypada, bo mówiona była, jak chcę wierzyć, w dobrej wierze, a zawierała mnóstwo poufnych informacji i plotek o każdym z liczących się wrocławskich onkologów, jej prywatne wyznania, oraz instrukcje korumpowania lekarzy. ;) Nazywało się to uświadamianiem, zaczynało od słów „czemu pani z tym nie przyszła do mnie albo do pani Basi?” i zawierało przegląd wszystkich znanych jej historii choroby dziewczyn, które umarły na raka. Zostałam też pouczona, by na wejściu oświadczyć gdzie pracuję, wtedy będę inaczej traktowana, bo lekarze się boją złej famy, która pójdzie po instytucie. Już to sobie wyobrażam. :P Na szczęście najnowszą pieczątkę w książeczce ubezpieczeniowej mam bardzo wyraźną i w dobrym miejscu, może ktoś sam sobie przeczyta. Trochę się boję, głównie, ze nie trafię albo coś. Kiedy ostatnio byłam w DCO, stał jeszcze Poltegor i orientowałam się według niego...
Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l
Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,
Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi
Trochę późno na dobre rady, ale skoro notki są z dobowym opóźnieniem, to komentarze też chyba mogą, co ? ;)
Zatem: uważaj, żeby Ci nic do góry nogami nie przyszyli :) I trzymaj się :)