CURRENT MOON
Blog > Komentarze do wpisu
Fuj
Przeczytałam w Wieży Ciśnień artykuł o pijawkach i nie mogę się otrząsnąć. Ohyda, blee, rzyg... Człowiek się uczy przez całe życie, ja właśnie odkryłam, jakiego zwierzęcia brzydzę się najbardziej na świecie. I tak mi jakoś dziwnie. Ciągle się oglądam, czy mi się coś nie przyssało. Paranoja po prostu. :/
poniedziałek, 28 maja 2007, nita_callahan

Polecane wpisy

  • Pogoda we Wrocławiu

    Też taką macie? Pół godziny błękitnego nieba, potem na horyzoncie pojawia się czarna chmura, która zbliża się z wielką prędkością, robi się ciemno, a z chmury l

  • Ela ma kota

    Pewna pani przyniosła do weterynarza na operację roczną kotkę, maine coona, a potem po nią nie wróciła. Zapytana przez telefon wyjaśniła, że kota już nie chce,

  • Grrrrówno

    Notkę niniejszą piszę w imieniu babci, która do niczego już dzisiaj nie jest zdolna. Wróciłam z zakupami, umyłam włosy, a ciągle jeszcze nie jestem zmęczona. Mi

Komentarze
2007/05/28 21:55:15
A mnie się przypomniało jak mojej babci przystawiano pijawki i stały sobie w sołiku na segmencie. A moja mama tłumaczyła w tym czasie mojej 3-letniej siostrze, że trzeba chodzić do dentysty, bo jak się nie chodzi, to w zębach lęgną się okropne robaki. Na co moja siostra inteligentnie się zapytała czy takie jak te w słoiku? ;)))