CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Kupiłam sobie szczura z IKEI
Po prostu za którymś razem nie udało mi się powstrzymać. Chodzą za mną te szczury przy każdej wizycie, dziś dwa razy go odkładałam, ale za trzecim razem, już przy kasie, uległam. To jest zysk z układania towaru strategicznie w kilku miejscach sklepu. Dobrze, że dziś dopiero sobota, bo jakoś nie miałabym siły na poniedziałek. Położyłam się spać po powrocie i wstałam dopiero teraz. Wirus na dysku jednak sie trzyma - objawów nie widać, ale dziś Kaspersky jeszcze raz go usunął - i to mnie trochę martwi. Trochę więcej niż trochę. Poza tym po włączeniu kompa zgłasza się Spybot z pytaniem, czy na pewno chcę zmienić pliki rejestru, jeden dotyczący Kaspersky'ego, a drugi jakiś rundll. Ponieważ tamto świństwo przy każdej okazji próbowało coś takiego modyfikować, podejrzewam, że to też ciągle jego sprawka. Kawy. sobota, 05 kwietnia 2008, nita_callahan
Komentarze
Gość: Cashmeere, *.stk.vectranet.pl
2008/04/06 22:22:15
Szczury z Ikei są świetne :) A jakie miłe w dotyku, nic tylko przytulać :D Ja sobie w sobotę w Ikei kupiłam buldoga, też jest super :D
Gość: arien, *.aster.pl
2008/04/06 23:59:38
Te szczurki sa swietne, sama dawno juz sobie takiego sprawilam:-)
|
(A tak bardziej serio, nie masz chyba na myśli żywego szczura - bo nie kojarzę, jakoby IKEA handlowała zwierzakami - więc WTF?)