CURRENT MOON ![]() |
Blog > Komentarze do wpisu
Nie pojechałam nad jezioro
Bo leje. Po obiedzie poszłam spać i spałam aż do teraz. Leje nadal. Za to moja kolekcja żeli pod prysznic liczy już dziesieć sztuk, po tym jak dwa (gruszkowy peeling i czekoladowy) zabrała Natasza. :D Weszłam przypadkowo do Superpharmu i zobaczyłam całą półkę peelingów i żeli, z których w zeszłym roku przed świętami kupiłam jeden (kiwi) i poczułam, że muszę mieć je wszystkie. Nie, to wcale nie ma być ordynarna reklama jakiejś firmy, po prostu nałożyły się dwie moje namiętności: żądza posiadania dużej liczby żeli pod prysznic z żadzą posiadania wielu identycznych przedmiotów w różnych kolorach. :D Chwilowo nie czuję potrzeby posiadania większej liczby, bo się półeczka nad wanną ugina. Strasznie leje. :( sobota, 18 lipca 2009, nita_callahan
Komentarze
2009/07/21 14:31:17
Słońce świeci jak głupie, więc przyszłam jeszcze raz poczytać o deszczu. :) Co do zboczeń kosmetycznych, to namiętnie zbieram żele i kremy pachnące jedzeniem, najlepiej ciastkami korzennymi (obecnie mam dwa: jeden korzenny właśnie i jeden oliwkowy).
2009/07/22 09:12:01
Przynajmniej nie jestem sama z tym kosmetycznym wariactwem. Ulżyło mi:)
|
I cholercia, mam okno otwarte!